środa, 9 grudnia 2015

Strój wróżki...
lekki , zwiewny...



Nie chcę, żeby była zbyt niebieska, więc użyję bieli i bladego różu...



Chciałabym, żeby jej kreacja zachwyciła wszystkie malutkie dziewczynki ;)


Ozdabiam ją mieniącymi kwiatuszkami i przezroczystymi koralikami...




Włosy również dekoruję kwiatami i koralikami...
Góra sukienki jest zapinana na rzep- z tyłu
Spodnia część- wiązana na kokardę
halka zakładana na gumeczkę...
Jeszcze muszę wymyślić dla niej buty....

sobota, 5 grudnia 2015

"Mamusiu chciałabym być wróżką. Ale nie dzwoneczkiem..."


No tak- też bym nie chciała być dzwoneczkiem ;) chociaż jako dziewczynka kiedyś też przechodziłam podobny etap...
Wróżki wydają się być takie magiczne, a oprócz tego zawsze są ładne, zgrabne i powabne..

Kiedy słyszę słowo wróżka- zawsze kojarzy mi się to z czymś lekkim... delikatnym... 
I w sumie nie wiem co z tego wyjdzie, ale na tym chcę skupić moją kolejną metamorfozę...

Lagoona Blue



Całkiem nieźle się prezentuje na zdjęciu producenta ;) Koniecznie musiałam ją nabyć w celu dokonania metamorfozy...

Po rozpakowaniu okazało się, że laleczka już nie prezentuje się tak mega elegancko ;)


( na zdjęciu- z koleżanką, która również czeka na swoją magiczną przemianę ;))

Włosy Lagoony były niemal proste- ależ byłam rozczarowana ;/
No nic... tym bardziej chętnie zabrałam się do pracy..




Nakręciłam jej loki..


(Nie martw się siostro- wszystko będzie dobrze )


W sumie była to trzecia z kolei lalka jaką przemalowałam... 
Jednak z jej pierwszej przemiany nie byłam zadowolona... Zrobiłam z niej księżniczkę w stroju rokoko- przez co stała się toporna i ciężka...
Postanowiłam ją zmienić właśnie w zwiewną i lekką wróżkę... lub coś co wróżkę przypomina ;)
Szybko narysowałam projekt



Chcę, żeby sukienka była lekka, biała... zdobiona będzie różnego rodzaju kwiatami i motylami...
włosy zostawię rozpuszczone- udekoruję kwiatami...

W następnym poście zamieszczę pierwsze postępy w pracy nad nową kreacją ;) 








środa, 2 grudnia 2015


Sukienka dla Spectry...
Postanowiłam troszeczkę ją "ożywić"...
Moim pomysłem było uszycie jej słodkiej, różowej sukienki w stylu "lolita"

W tym celu użyłam bardzo cieniutkiego delikatnego materiału- naprawdę nie wiem jak się nazywa ;)

spód sukienki ma dwie warstwy. 








Góra sukienki jest raczej szeroka.... zrobiona koronką...
Dekolt oraz rękawki- również wykańcza koronka ...
Sukienka oczywiście zapinana na rzep z tyłu.
Sukienka miała być obrzydliwie słodka- dlatego udekorowałam ją dodatkowo kokardką i ozdobnym paseczkiem



Buciki białe, również z motywem kwiatowym ;)



Voilà





sukienka jest dość cieniutka i przewiewna- modelka zaczęła się skarżyć na przeciągi ;) dlatego postanowiłam jej uszyć również bieliznę :)










Włosy miała beznadziejne- więc jej ścięłam- teraz- przynajmniej na żywo- wygląda duuuużo lepiej.



Pozdrawiam 





wtorek, 1 grudnia 2015




Spectra dwie przemiany...


W tym poście chciałabym pokazać metamorfozę lalki typu Monster High- Spectra Vondergeist...
zacznę od tego, że już raz ją przemalowałam, już chyba będzie pół roku.. ale nie byłam zadowolona, więc lalka czekała na dnie szafy ... 

Ostatnio jednak stwierdziłam, że nie mogę już kazać jej czekać, przecież to nie jest jej wina, że mi repaint nie wyszedł tak jak chciałam...

wyciągnęłam ją więc z pudelka, wzięłam zmywacz do paznokci- i co się okazało??? 
że jedna z kredek "wgryzła się" w jej twarz tak mocno, że niczym nie dało się tego zmyć...
efekt?



zdjęcie mało wyraźne... muszę kupić sobie porządny aparat...
Ale mimo wszystko widać ten ohydny fiolet!

Ciężko było cokolwiek zdziałać... gdyż lalka miała ewidentnego zeza...



Po założeniu różnych przeróżnych kolorków na oczka - nie było źle- jednak lalka wyglądała, jakby miała ostre zapalenie spojówek ;)



niestety musiałam użyć farby akrylowej, żeby poprawić biel w oku...
Nie wyszło najgorzej, chociaż nie jest to efekt, którego oczekiwałam...

Teraz pozostaje lalkę uczesać i uszyć jej jakąś fajną, super słodką kieckę na pocieszenie ;)





zapraszam do śledzenia kolejnego postu- gdyż w nim metamorfozy ciąg dalszy...