Cleo de Nile- ciąg dalszy przygody
Jakiś czas temu wyszła kolejna- ale jakże rozchwytywana gra na wszelkiego rodzaju konsole "Wiedźmin 3"
Gra jest polska... ale ma bardzo wysokie noty na rynku "growym"... Dzieło to wzorowane jest na twórczości Andrzeja Sapkowskiego- który wydał serię książek o Wiedźminie...
Przyznaję, że książek nie czytałam- nie przemawia do mnie twórczość ów autora...
Ale fascynują mnie postacie żeńskie tej produkcji.
No i tak pomyślałam sobie, że bardzo chciałabym zobaczyć Cleo de Nile w roli:
No i tak pomyślałam sobie, że bardzo chciałabym zobaczyć Cleo de Nile w roli:
Yennefer
Cóż mogę napisać... pewnie każdy czytając książki, grając w grę- wyobraża sobie tą postać na swój sposób... większość z Was nie zgodzi się z moją interpretacją ;)
Ale tak jak wyżej napisałam- to moja interpretacja ( jeżeli jakiegoś fana obrażę- to bardzo przepraszam :) )
Na początek twarz ( nad strojem i wykończeniem popracuję w osobnym temacie)
Każdy kto robił już swoje repainty- wie, że to nie jest prosta sprawa...
Zmyć twarz- to jest najprostsza czynność..
po dokładnym zmyciu twarzy (w tym celu używam zmywacza bez acetonu) usuwam wszelkie paprochy z twarzy lalki i zabezpieczam całość jedną lub dwoma warstwami Mr. Super Clear
Następnie najczęściej brązową kredką- rysuję kontury oczu
w dalszych etapach dodaję kolorki i kolejne detale
Jak wspominałam we wcześniejszym poście- bardzo dużą rolę odgrywają tu materiały z jakich korzystamy...
w moim wypadku kredki ( repaint można robić również farbami)
Nie wiem jak inni- ale ja "po drodze" raczej nie zabezpieczam kolejnych warstw dodatkowo MSC- chyba, że martwię się, że nałożone wcześniej pastele/ cienie się rozmażą..
na sam koniec dodaję dodatkowe detale- takie jak odblask światła w oku, ewentualnie poprawiam błędy, dorysowuję jakieś niepokojące mnie braki i wszystko utrwalam MSC
Kiedy moja modelka całkowicie wyschnie- oczka i usta pokrywam lakierem bezbarwnym nadającym połysk...
Teraz pozostaje mi uszyć jej strój... a to dopiero będzie wyzwanie....
ale to już przy kolejnych wpisach...
pozdrawiam wszystkich serdecznie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz