piątek, 8 stycznia 2016


Lagoona Blue- repaint- repaintu 



No i stało się.... zmieniłam jej buzię... W sumie nie wiem dlaczego... może dlatego, że od dziecka jestem wiecznie niezadowolona z tego co robię...
w moim mniemaniu nic mi nie wychodzi i wszystko robię źle... 
pewnie w istocie tak jest....







Nie wiem co o tym myśleć...  
Niby jestem bardziej zadowolona niż z poprzedniej, ale ciągle i ciągle się uczę... 
nie jest to buźka jaką chciałam, żeby była.... pomimo, że włożyłam w nią bardzo wiele pracy...



Chyba łapię ostatnio jakiegoś doła... i nie mogę się w niczym odnaleźć... 
wyglądam źle... czuję się źle... wszystko robię źle.... 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz