Lagoona Blue- repaint- repaintu
No i stało się.... zmieniłam jej buzię... W sumie nie wiem dlaczego... może dlatego, że od dziecka jestem wiecznie niezadowolona z tego co robię...
w moim mniemaniu nic mi nie wychodzi i wszystko robię źle...
pewnie w istocie tak jest....
Nie wiem co o tym myśleć...
Niby jestem bardziej zadowolona niż z poprzedniej, ale ciągle i ciągle się uczę...
nie jest to buźka jaką chciałam, żeby była.... pomimo, że włożyłam w nią bardzo wiele pracy...
Chyba łapię ostatnio jakiegoś doła... i nie mogę się w niczym odnaleźć...
wyglądam źle... czuję się źle... wszystko robię źle....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz